wtorek, 25 lutego 2014

34. Ty sobie jaja robisz?

Siedziałam w salonie czekając na chłopaków. Zastanawiałam się w jaki sposób przekazać im tę dobrą, niesamowitą wiadomość. Tak myślałam i myślałam dobre 10 minut do momentu dzwonka.
- Helo helo! To my! - powiedział Zayn.
- No hej Wam wszystkim ponownie. Wchodźcie - ulokowali się w salonie, a ja poszłam do kuchni po coś do jedzenia.
- Harry!Chodź tu! Pomożesz mi! - zawołałam Loczka.
- Idę! - po chwili był już w tym samym pomieszczeniu.
- Mówiłeś im coś?
- Co? O czym?
- No wiesz.. o koncercie..
- Aaa.. o tym. Nie nic nie mówiłem.
- To spoko. Zebrałam nas wszystkich żeby się tym podzielić, bo jak Paul albo Simon zadzwonią nie do tego co trzeba i powie coś na przykład o zmianie godzin prób to byłoby ciekawie..
- No masz rację. Tym bardziej, że próby już za dwa dni i trzeba się z lekka ogarnąć.
- Niestety.. - uśmiechnęłam się blado.
- Co Wy tam tak długo robicie? Juls robię się zazdrosny! - krzyczał Horan.
- Nialler spokojnie. Dobrze wiesz, że kocham tylko Ciebie - powiedziałam i cmoknęłam Blondasia w policzek.
- Ooo.. Jaka słodka scena - z irytacją podsumował Daddy - możesz nam w końcu powiedzieć po co tu jesteśmy?
- Moment. Pójdę tylko po Oli i..
- Ja to zrobię! - zerwał się Hazza.
- Tylko przyjdźcie szybko, bo Niall wszystko zje - poinformował go Mulat.
- Postaram się.
- Haroldzie?
- Za minutę będziemy - zniknął, a w domu rozległ się odgłos szybkich kroków po schodach.

                                                        <---Oczami Harolda--->                                                     

Najszybciej jak tylko umiałem pobiegłem po moje Słoneczko. Co z tego, że prawie przewróciłem się przed jej pokojem. Na szczęście nikt tego nie widział. Uff.. Delikatnie zapukałem, ale nikt mi nie odpowiedział. Chwyciłem za klamkę i uchyliłem drzwi. Oliv słodko spała. Nie chciałem jej budzić, ale obiecałem, że sprowadzę ją na dół. Przekroczyłem próg pokoju i na paluszkach podeszłem do jej łóżka. Delikatnie przejechałem dłonią po jej policzku i złożyłem pocałunek na jej ustach. Otworzyła oczy.
- Czas wstać kochanie
- Harry - uśmiechnęła się.
- Tak to ja.
- Budź mnie tak częściej
- Nie ma sprawy - zaśmialiśmy się - miałem Cię sprowadzić do salonu..
- A co? Już wszyscy są?
- No.. są wszyscy.
- To idziemy - powiedziała i złapała mnie za rękę.
- Ale wiesz, że oni nie wiedzą prawda?
- To się dowiedzą - powiedziała pewnie. Obróciłem ją twarzą do siebie. Powiedziałem ciche "kocham" i wpiłem się w jej usta kolejny raz.
- Teraz możemy iść - rzuciłem i pobiegliśmy w stronę schodów. Nie muszę wam chyba mówić jakie miny mieli moi kumple z zespołu, gdy przyprowadziłem Czarnowłosą trzymając ją za rękę.
- Czy wy? Czy na serio? - zapytał Li.
- No tak. Ja i Oli jesteśmy razem.
- Długo? - dziwnym tonem zapytał Lou.
- Od kilku dni - odpowiedziałem i puściłem oczko Juls. Tym samym mój plan żeby wzrok wszystkich przeniósł się na nią powiódł się.
- Kochanie wiedziałaś? - zapytał ją Niall.
- Noo.. Tak wiedziałam, bo ich nakryłam.
- Oo! Takiej odpowiedzi się nie spodziewałem - zaskoczył się Bad Boy.
- Jej umiem zaskakiwać!
- Jasne, że tak - zgodziliśmy się z nią. Zajęliśmy z Oliv miejsca przy stole. Teraz czekałem aż Juls zacznie sierpniowy temat.

<---Oczami Juli--->

- Skoro nasze nowe zakochańce są już z nami to mogę ogłosić to co chcę ogłosić. Zanim jednak to się stanie mam do was prośbę. Na karteczkach napiszcie na jakich scenach chcielibyście stanąć, czyli na jakich muzycznych imprezach chcielibyście zagrać. Ok?
- No okey. - podałam im kartki i długopisy. Wszyscy napisali swoje, a ja zebrałam karteczki.
- To teraz sprawdźmy co tam napisaliście: TOP HIT UK, TOP HIT UK, BRITs, TOP HIT UK, BRITs, TOP HIT UK - uśmiechnęłam się - Ale jesteśmy zgodni - podsumowałam.
- Noo.. - zgodzili się ze mną po raz koleny.
- A co byście zrobili gdybyśmy zagrali na tym festiwalu?
- Spełnienie marzeń! Zacząłbym krzyczeć. Ja to bym skakał. A ja bym tańczył! - mówili jeden przez drugiego.
- Ciekawe, ciekawe..
- Ale co? - zastanawiał się Głodomorro.
- To, że nie wiem na którego z was mam patrzeć, bo... - wstrzymali oddechy i wpatrywali się w moją osobę - bo zagramy 31 na TOP HIT UK!!!
- Jaja sobie robisz? - wyskoczył Lou
- Nie.
- Jaasne..
- Serio. Nie wierzycie? - zawachali się - A więc skoro nie chcecie uwierzyć mi to obejrzyjcie to - włączyłam im reklamę, na którą natrafiłam rano.
- Aaaa! Nie wierzę. No normalnie nie wierzę! - wydzierał się Zayn.
- Nie Ty jeden! Ale jakim cudem co?
- Odpowiedź jest jedna... Wujek Simon i jego wtyki - stwierdził Liam.
- Wręcz przeciwnie - wtrącił się Harold - to oni zadzwonili do niego, czy nie chemy tam wystąpić.
- Harry? Skąd Ty o tym wiesz? - zaciekawiła sie Oli.
- No przecież byłem na tym całym spotkaniu z Juls c'nie?
- A no racja. Nie mogę uwierzyć! - Nialler szalał z radości.
- My też nie mogliśmy, ale taka jest rzeczywistość. Z występem wiążą się próby, a te zaczynają się pojutrze. - wytłumaczyłam im całą resztę spraw i zaczęliśmy naszą siestę. Dobrze, żę kazałam kupić tyle rzeczy, bo nie wiem jakby wyglądało to à la przyjęcie. Dawno nie czułam tyle radości w moim domu. Grubo po północy zakończyliśmy nasze "House Party" i rozeszliśmy się. Hazza i Nialler zostali chwilę dłużej by odrobinę pomóc nam posprzątać salon. Padnięta udałam się do siebie, potem odświeżyłam i położyłam na łóżku.
"Heloł! Heloł! Dzwoni mama! Odbierz mnie! Heloł!" - wyrwało mnie ze snu.
- Czeeeść mamo - powitałam ją lekko ziewając.
- Hej Juli. Spałaś?
- Nie, liczyłam łabędzie...
- Przepraszam Myszko..
- Nie szkodzi. Co tam u Was?
- Wszystko w porządku. Żyjemy. 
- No to fajnie. A co tak jeszcze?
- Przeprowadziliśmy się - powiedziała niepewnym głosem.
- Serio? Gdzie?
- Tak na serio. Do centrum. - wyraźnie uśmiechała się do telefonu.
- Ooo! Mega mamo!
- No i chciałam zaprosić Ciebie i Twoich znajomych na parapetówkę... - mówiła dalej.
- Jak miło - ucieszyłam się - Jestem pewna, żę się zgodzą. Kiedy to jest?
- Chcielibyśmy zrobić to z tatą jeszcze w wakacje, jakoś pod koniec sierpnia. Będzie wam pasować?
- No nie wiem..
- Czemu Kochanie?
- Bo mamy próby do wielkiego występu na TOP HIT UK no i nie możemy ich zbytnio opuszczać..
- Rozumiem, rozumiem.. To zrobimy to na początku września.
- Naprawdę?
- Jasne!
- Ale jesteście kochani!
- Nie musisz mi tego mówić. To zadzwonie do Ciebie jeszcze i powiem wszystko dokładnie.
- Okey, ale proszę nie dzwoń w nocy - zaśmiałam się.
- Masz to jak w banku, a teraz już idź spać. Dobranoc.
- Pa mamo. Pozdrów tatę.
- Oczywiście - rozłączyła się. Fajnie było znów usłyszeć mamę. Dawno do mnie nie dzwoniła. Chyba się stęskniłam za nimi. A pomysł z przyjęciem jest świetny. W końcu pozna Niallera i resztę. Na zagarze dochodziła już druga. Stwierdziłam, że muszę spać. Tak też zrobiłam. Miałam nadzieję, że tym razem nic już mnie nie wyprowadzi z krainy snów.

_____________________________________________

Dobry wieczór wszystkim! :D

Na wstępie to muszę Wam powiedzieć, że długo nie musiałam czekać aby dodoać coś nowego. Dziękuję ;*
Mamy 34 rozdział. Cieszę się, że nadal ze mną jesteście i chce się Wam to wszystko czytać <333
Za oknem właściwie już wiosna to i w sercu tak jakoś radośniej :) Gdyby nie szkoła to byłabym w siódmym niebie ;)
Lepiej nie rozpisuję się o sobie, bo co za dużo to nie zdrowo xp Przejdźmy do naszych chłopaków.
Jak wiecie ostatnio odbyła się gala BRIT Awards gdzie 1D zdobyło aż dwie statuetki: Global Success Award i British Video Of The Year "Best Song Ever". Oczywiście gratuluję chłopkom z całego serca i jestem z nich mega dumna <33
Dziś się pobawimy. Napiszcie mi z jakiej piosenki pochodzi ten cytat i kto śpiewa podany fragment. Dla pierwszej osoby będzie mała niespodzianka :)

                                "Like all those days and weeks and months I tried to steal a kiss
                         And all those sleepless nights and daydreams where I pictured this
                                                                       I’m just the underdog who finally got the girl
                                                                      And I am not ashamed to tell it to the world" 

Jak pewnie się domyślacie dzisiejsze zdjęcia będą pochodzić właśnie z tej gali :)













Warunek do kolejnego rozdziału pozostawiam bez zmian ;)
Trzymajcie się
Ev.



7 komentarzy:

  1. świetny rozdział :* a więc Truly, Madly, Deeply i śpiewa to Niall :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gratuluję wygranej :) Nagrodą jest blogowy dzień z Twoim ulubieńcem. Co powiesz na jutro? Napisz mi tylko kogo wybierasz :) xx
      Ev.

      Usuń
  2. Jak zawszę Ewka twórczo i precyzyjnie... ;) :** ;D. Oby tak dalej ... ;D Jak , wiesz czekam oczywiście na ooo wiele więcej ;D ;**.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciekawa książka . Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń