sobota, 27 kwietnia 2013

21. Wena

<---- Oczami Juli ---->

Obudził mnie huk. Gwałtownie otworzyłam oczy i rozejrzałam się po pokoju. Nie możliwością było by coś stało się w innym pomieszczeniu. Tylko skąd ten hałas? Nie miałam pojęcia. Podeszłam do okna, by odetchnąć świeżym powietrzem i uspokoić się. Kilka głębokich wdechów gwałtownie sprowadziło mnie na ziemię. Zostawiając otwarte okno, usiadłam na łóżku. W mojej głowie znikąd pojawiła się jakaś melodia. Piękna, łagodna i doskonała. Zabrałam kartkę i coś do pisania jakby kierowana niewidzialną ręką. Po chwili na papierze pojawiły się litery, wyrazy, strofy, a jeszcze później zwrotki. Właściwie to nie byłam świadoma tego, co zrobiłam. Po odłożeniu pióra w moich rękach znalazła się gitara spod łóżka. Szybko przeniosłam dźwięki z mojej głowy na nią. Według mnie było idealnie. Dopisałam także nuty. Po zakończeniu i tego zaczęłam śpiewać i grać jednocześnie...

The day I met you
my world gone mad
I knew that would change everything
But not that so


When I'm alone
I wonder what you think, what you do,
Are you lucky

and what would happen if


He had known truth, that you are my life
That I want in every minute be with you

Despite the problems and bad situations
I'll stand by you
Just trust me


Lately I had to think
rethink everything
To see if what I feel is real
Now I know


Now I must only
To tell you all
you would


He had known truth, that you are my life
That I want in every minute be with you

Despite the problems and bad situations
I'll stand by you
Just trust me




Now we just need the courage



Appropriate time, one moment, two words



and it will be like in a fairy tale..







He had known truth, that you are my life
That I want in every minute be with you

Despite the problems and bad situations
I'll stand by you
Just trust me.






- No brawo! Udało Ci się! Świetnie, tylko następnym razem jak uprzedź jak będziesz chciała tworzyć, co założę słuchawki - zauważyłam Oliv opartą o futrynę drzwi.
- Sorry, nie chciałam Ciebie obudzić, tak jakoś wyszło...
- Nie musisz się mi tłumaczyć, bo to nie Twoja wina, tylko wina tego co w Tobie siedzi i nie wybiera pory do pokazania się światu.
- Dzięki za zrozumienie - Oliv podeszła bliżej  przytuliła mnie.
- Nie ma sprawy, a teraz idź już spokojnie spać i bez nagłych wen. - zastrzegła, na co ja zaśmiałam się. Niechętnie przyłożyłam głowę do poduszki. Byłam pełna energii po tym czego dokonałam, ale zasnęłam jeszcze raz na te kilka godzin.

( Poranek )

Drr...Drrr...Drrr...!!! - budzik. Zerknęłam na wyświetlacz:

" Za godzinę spotkanie z chłopakami w
 sprawie piosenki w studio "

- Zapomniałam! - powiedziałam do siebie i wyskoczyłam z łóżka. Udałam się do łazienki i przebrałam. Lekki makijaż i byłam gotowa. Zostało 15 minut. Czarnowłosa nadal spała, więc zostawiłam jej liścik z informacją gdzie jestem, jakby zapomniała. Podjechała po mnie taksówka, którą zamówiłam wczoraj.
- Jak dobrze - ulżyło mi gdy zobaczyłam ją pod domem. Studio, jak każde ważniejsze miejsce, znajdowało się w centrum. Ostatecznie spóźniłam się tylko kilka minut, ale na szczęście Max i Alex powitali mnie serdecznie.
- Helloł Juls! Jak tam? - od początku same pytania z ust Max'a.
- Spoko. Dzięki.
- I serio mówisz, że nic nie masz?? - poważnie, a zarazem komicznie zapytał Alex.
- A tu Was zdziwię - zainteresowali się - dziś miałam wieczorną, ale i pierwszą wenę w życiu!
- To świetnie. Sprawdźmy co powstało.
- Ok. - zgodziłam się im zaprezentować moją piosenkę.
- Boska! Kochana, masz dar, o który musimy zadbać z Alex'em.
- Zgodzę się z nim.
- Dzięki chłopaki. Serio byście nic nie zmienili?
- Nie! - odpowiedzieli razem.
- Jest pięknie i idealne na pierwszą piosenkę dla świata. - dodał Max. Posiedzieliśmy jeszcze chwilę w trójkę, rozmawiając o mojej zaczynającej się muzycznej przygodzie. 
Gdy wróciłam do domu, szalała już tam trójka cosiów z sąsiedztwa.
- Jestem! - powitałam wszystkich radośnie.
- Cześć Julia! - powiedzieli chórem i ruszyli w moją stronę.
- Tylko spokojnie - przytuliłam każdego.
- I jak poszło??? - Oliv nie wytrzymała bez pytań.
- Było super! - odpowiedziałam po chwili namysłu.
- Czyli usłyszymy zaraz przedpremierowo pierwszy hit Juls??? - Lou zrobił oczy kici ze Shrek'a.
- Wybacz, ale nie. Musicie poczekać, tak jak reszta świata.
- No nie bądź taka, to jesteśmy my.. śpiewaj...- Loczek próbował wymusić śpiewanie.
- NIE.
- Uparta jak osioł - Liam stanął po stronie chłopaków.
- Uparta, ale dobra, szczera i pozwala Wam tu przychodzić, więc cieszcie się puki możecie, bo w każdej chwili mogę zmienić zdanie...
- Dobra. Wygrałaś. Zaczekamy. - w imieniu wszystkich przemówił Daddy.
- I bardzo ładnie.
- Co bardzo ładnie??? - Zadał pytanie na powitanie. 
- Czy w moim domu nie ma dzwonków??? - zapytałam, a Zayn tylko przewrócił oczami.
- A wracając, co jest ładne???
- No bo Juls napisała piosenkę i nie chce nam jej zaśpiewać - z wielkim fochem na twarzy odpowiedział Harry.
- Aha. Ja Ci dam spokój i męczyć nie będę - Niall posłał mi jeden z tych swoich dawnych uśmiechów. Przez myśl przeszło mi " on wrócił ". Nie myliłam się. Przez cały dzień wygłupialiśmy się to w ogrodzie, to w domu. W dwóch słowach opisując MEGA UBAW. Przypomniały mi się początki znajomości z tymi wariatami. Wszystko ucichło dopiero późnym wieczorem. O ile się nie mylę, gdy spojrzałam na zegarek było coś koło 23. Posprzątaliśmy ten cały bałagan jaki powstał i stwierdziliśmy, że pora już spać. Wiem, wiem niezły żart, ale to prawda. Pożegnałyśmy z Oliv sąsiadów, ogarnęłyśmy do końca salon i poszłyśmy do łóżeczek. Włączyłam sobie moją piosenkę. Miałam ją, bo Alex mi zgrał. Teraz byłam pewna, że można tego posłuchać. Z tego transu wyrwała mnie wibracja telefonu.

" Hej śpisz już? :) Nialler "

" Jasne, że nie :) "

" Chyba musimy pogadać. "

" O co chodzi? "

" Spotkamy się jutro po wszystkim i wtedy Ci powiem "

" Ok. Mi pasuje "

" Fajnie. To dobranoc :) xx "

" Dobranoc xx "

Teraz oprócz jutrzejszej premiery, zastanawiałam się nad sprawą Niall'a. Ten natłok myśli spowodował senność i to ona wygrała.

_______________________
Przepraszam.
Ostatnio nie mam czasu by coś dla Was napisać, ale staram się jak mogę..
Mam nadzieję, że nie maci mi tego za złe..
Szkoła, konkursy i bliski koniec roku, czyli zwiększona ilość dziwnych sprawdzianów :/
Co u Was??
Jaka jest wasza opinia na temat piosenki??? ( sorry za błędy - jeśli czegoś nie zrozumiecie to piszcie śmiało, bo sama mogłam się pomylić xD )
I jak myślicie o czym chce porozmawiać Niall???

Dziś mnie wzięło na Bromance :)













Pozdrawiam Ev.


7 komentarzy:

  1. Rozdział jest cudny :)) Już chyba wiem o czym chce porozmawiać Niall ♥♥♥ Mam nadzieję że rozdział pojawi się niedługo :) Pozdrawiam i życzę dużo weny :D

    OdpowiedzUsuń
  2. O jacie! To Alex jest facetem?! Sorry, ale odkąd się pojawił, myślałam, że to kobieta. Rozdział jak zwykle świetny :)

    OdpowiedzUsuń
  3. No weź wyjdź! Też chcę tak pięknie pisać! Nie lubię Cie już! Foch!
    A teraz tak na serio... KOCHAM! KOCHAM! KOCHAM! KOCHAM!
    No nie wiem co mam napisać... Znowu nie umiem wyrazić uczuć. Z.N.O.W.U!
    Ech... kobieto, co ty ze mną robisz?! Nudzi Ci się, czy co?
    Naprawdę nie masz co robić? Hehe ;p
    *uuu* Użyłam buźkę! Nagroda dla mnie! Rzadko to robię!
    Coś jeszcze mam napisać? Fuu... Czy coś jeszcze MOGĘ napisać? Chyba nie... Nie lubię się powtarzać! No, ale muszę... Notka jest cudowna, zajebista i no kurde! Nie umiem... się wypowiedzieć!
    Zaplatałam się już... KONIEC!
    Anastazja musi się wyspać! Jutro ma zawody!
    No kończę ten jakże dziwny komentarz...
    Przy okazji zapraszam Cię na drugą część 7 rozdziału na moim blogu!
    Trzymaj się!
    Anastazja W.

    OdpowiedzUsuń
  4. Omg, rozdział świetny! asdfghjklkjdsa
    TAKIE WENY TO JA TEŻ CHCE! Walnąć tak zajebistą piosenkę w parę chwil..
    nie no, mistrzowskei!
    ciekawe jaka to bedzie sprawa z Niallerem. :)
    No nic, pozostaje tylko czekać!
    Poinformuj mnie jak napiszesz bo musze wiedzieć! x
    forever-aye-lost-amaryllis.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. omnomnom *.*
    Blog super, rozdział zajebisty !
    Kobitko masz niebywały talent ;**
    Strasznie mi się spodobał twój styl pisania. Opowiadanie niesamowicie wciąga!
    Jest hkjfoesjlkg !!
    Czekam na następny rozdzialik ;**

    Pozdrawiam,
    Sami <3

    Zapraszam xx
    http://be-yourself-story.blogspot.com/2013/05/rozdzia-5.html

    OdpowiedzUsuń
  6. Cześć. Zostałaś nominowana do Liebster Award ! Więcej szczegółów u mnie : http://zycie-to-ja-i-one-direction.blogspot.com/ xx

    OdpowiedzUsuń